JAKIE TO BYŁO DOBRE!!!
Książka opowiada historię paczki przyjaciół którzy po ukończeniu szkoły wybierają się na pierwsze i ostatnie wakacje. Trafiają do domku z drewna i szkła w którym spędzają leniwie czas na czytaniu książek, pisaniu wierszy i opalaniu się. Jednak na końcu całej tej przygody spotka ich coś co odmieni ich życie na zawsze.
...
Kocham tą historię przede wszystkim za to w jaki sposób Marta opisała nam bohaterów. Mają problemy, wady, czują się nie zrozumiani, są po prostu prawdziwymi ludźmi i dzięki temu mogłam poczuć się tak jakbym spędzała te wszystkie chwile razem z nimi. Przez całą książkę towarzyszył mi wakacyjny klimat przez który nie mogłam oderwać się od Fio i całej jej ekipy. Nigdy wcześniej nie czytałam takiej książki i naprawdę bardzo ją polubiłam. Jest to zdecydowanie powieść dla osób, które tęsknią za wakacjami.
5/5
"Kiedy pozwala się odejść czemuś z pozoru ważnemu, nagle się okazuje, że dalej oddychasz, słońce dalej praży ci policzki i świat ani trochę się nie zmienił. Możesz kontynuować życie bez większego szwanku. Czy było to zatem aż tak ważne?"- "Muchomory w cukrze" Marta Bijan