Na nudnej komisji poprawkowego egzaminu maturalnego poukładam sobie z nudów takie strofy z dedykacją dla niektórych ,,uczniów'' z jakimi musimy pracować, a właściwie sam nie wiem, czy należy ich nazywać uczniami, bo co prawda chodzą do szkoły, ale się nie uczą. (może poprawniej: ,,chodziki''). tej właśnie grupie dedykuje te słowa. W ,,pokoleniu Z'', są i takie młode stworzonka:
Tekst opublikowałem na świeżo w naszym miesięczniku w numerze sierpniowym z 2023 roku: