dziennikarstwo internetowe / edukacja przez działanie (learning by doing) 
nasz serwis informacyjny

Skoki narciarskie. Puchar Świata w Predazzo 2020. Kapitalny atak Dawida Kubackiego! Polak na podium. Triumf Niemca

Po pierwszej serii Dawid Kubacki był pod koniec dziesiątki. W finale oddał jednak znakomity skok i awansował na najniższy stopień podium konkursu PŚ w Predazzo! 4. był Kamil Stoch. Wygrał rewelacyjnie dysponowany w sobotę Niemiec Karl Geiger.
W pierwszej serii wszyscy skoczkowie mieli wiatr w plecy. Momentami przybierał on jednak na sile. I właśnie na mocniejsze niekorzystne podmuchy trafili Stoch oraz Kubacki. Pierwszy z wymienionych poradził sobie bardzo dobrze. W pięknym stylu uzyskał 101 metrów i na półmetku zawodów zajmował 3. miejsce. 
Słabiej z mocno niekorzystnym wiatrem poradził sobie Kubacki. Mistrz świata spóźnił wyjście z progu i przy złych warunkach (jury mogło jednak poczekać na lepszy wiatr!) był w trudnej sytuacji. Walczył o każdy metr. Ostatecznie wylądował na 98,5 metra, ale nie otrzymał zbyt wysokich not (tylko 52,5 punktu za styl). Dlatego po pierwszej serii nowotarżanin zajmował, jak na jego aktualną formę, dopiero 8. pozycję. 

 Pomiędzy Stochem i Kubackim był jeszcze Piotr Żyła. Wiślanin skakał w bardziej korzystnych warunkach od swoich kolegów z kadry. Uzyskał 102,5 metra. Otrzymał od sędziów 54 punkty i przed finałową serią zajmował 5. miejsce. 

 Po premierowej kolejce na pole position do zwycięstwa był Karl Geiger. Niemiec potwierdził, że na mniejszych skoczniach czuje się jak "ryba w wodzie". Mimo dość mocnego wiatru w plecy skoczył aż 104,5 metra. Od sędziów dostał wysokie oceny i z notą ponad 150 punktów pewnie prowadził w zawodach. Drugiego Stefana Krafta, który skoczył 102 metry, Geiger wyprzedzał o 5,3 punktu. Stoch tracił do prowadzącego 5,7 punktu

. Rewelacyjny skok w pierwszej serii oddał Constantin Schmid. Niemiec uzyskał aż 107 metrów (tylko 0,5 metra mniej niż rekord obiektu Adama Małysza). Schmid miał jednak słaby wiatr w plecy, do tego skakał z wyższej belki niż skoczkowie ze ścisłej czołówki PŚ i dlatego na półmetku był czwarty, tracąc już 4 punkty do trzeciego Kamila Stocha.

W finale skuteczny atak na podium przeprowadził Dawid Kubacki. Podrażniony pierwszym przeciętnym skokiem, 29-latek w drugiej serii skoczył już zdecydowanie dalej. Uzyskał 104 metry i po swojej próbie objął zdecydowanie prowadzenie. Ostatecznie Polaka wyprzedzili tylko Kraft i Geiger. Tym samym Kubacki mógł się cieszyć się z 3. pozycji i piątego z rzędu podium w tym sezonie. 

Zaledwie o 0,1 punktu z triumfatorem 68. Turnieju Czterech Skoczni przegrał Kamil Stoch. W finale Stoch uzyskał 100,5 metra. Wydawało się, że to za słaba odległość na najlepszą piątkę. Trzykrotny mistrz olimpijski otrzymał jednak bardzo wysokie noty za styl (57 punktów) i ostatecznie był czwarty, zaledwie o 0,1 punktu za trzecim Kubackim. 
Z sobotnich zmagań zadowolony może być także Żyła. Co prawda wiślanin nie utrzymał 5. pozycji z półmetka, ale 7. lokata to i tak jeden z najlepszych rezultatów 32-latka w tym sezonie. W finale Żyła skoczył 103,5 metra, ale nieco niższe noty za styl i stosunkowo mało dodanych punktów za wiatr w plecy spowodowało, że Polak spadł o dwa miejsca. 

 W sobotę złudzeń rywalom nie pozostawił Geiger. Niemiec był najlepszy zarówno w pierwszej jak i drugiej serii. W finale zmierzono mu 103,5 metra również przy dość mocny wietrze w plecy. Ostatecznie Geiger aż o 8 punktów wyprzedził drugiego Stefana Krafta.

 

Niespodzianką in minus zawodów były skoki Ryoyu Kobayashiego. Japończyk po próbach na 96,5 oraz 98,5 metra zajął dopiero 26. miejsce i stracił prowadzenie w Pucharze Świata na rzecz Karla Geigera. Z kolei Kubacki po 3. pozycji w sobotę przesunął się na 4. lokatę w Pucharze Świata. Nowotarżanin wyprzedził Norwega Mariusa Lindvika, który po skoku w pierwszej serii na 100. metr został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

'ResponsiveMedia' plugin by Geoff Hayward.

Innowacja pedagogiczna jest finansowana ze środków przyznanych przez Urząd Miasta Gdańsk.

Free Joomla! templates by AgeThemes