Dnia 27 listopada w Gdańskiej Ergo Arenie siatkarze Trefla Gdańsk wygrali po zaciętym spotkaniu z BKS Visła Bydgoszcz 3:2 i zapisali na swoim koncie dwa "oczka". Goście ponieśli zaś swoją dziewiątą porażkę w sezonie, ale mimo to pokazali się z dobrej strony.
Spotkanie 7. kolejki siatkarskiej PlusLigi pomiędzy Treflem Gdańsk, a BKS Visła Bydgoszcz zapowiadało się na jednostronny pojedynek. Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny, które początek sezonu mogą opisywać w inny sposób. Z jednej strony gospodarze, gdański Trefl, który pomimo przedsezonowych zmian prezentuje się naprawdę dobrze i pokazał, że może walczyć z każdym. Po sześciu spotkaniach gdańskie lwy mają na swoim koncie cztery zwycięstwa.
Z drugiej strony siatki mamy bydgoską Visłę, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. Osiem spotkań i osiem porażek, z czego trzy po tie-break'ach. Bilans bardzo niekorzystny i podopieczni trenera Michalczyka z pewnością liczyli na to, że uda się w Gdańsku przełamać tę jakże fatalną passę, ale niestety po zaciętej walce w decydującej partii ulegli zespołowi z gdańska.
3:2 (25:20, 27:29, 25:18, 17:25, 15:13)
Trefl Gdańsk: Filipiak, Janusz, Jakubiszak, Schott, Mordyl, Crer, Majcherski (libero) oraz Kozub, Sasak, Janikowski, Olenderek (libero)
BKS Visła Bydgoszcz: Gałązka, Stern, Lipiński, Kalembka, Urbanowicz, Peszko, Szymura (libero) oraz Gil, Gryc, Cieślik, Quiroga,
MVP: Ruben Schott (Trefl Gdańsk)
'ResponsiveMedia' plugin by Geoff Hayward.